3 tygodnie temu miałam ogromną przyjemność uczestniczyć w dwóch warsztatach organizowanych przez KD.
Oto mój sutaszowy wisiorek, zrobiony pod okiem Calisty.
Czas: 5 godzin
Pierwsze wrażenie: nie wiem czy odważę się na to ponownie, ja i igła nie polubiłyśmy się za bardzo.
Oraz pierwszy w moim życiu LO Scrap, który wgląda tak dobrze dzięki radom Kamaftut.
No odezwałaś się nareszcie!
OdpowiedzUsuńpowoli sie rozkrecam
OdpowiedzUsuń